Kosmiczny interes
Skierowałeś szalupę ratunkową na wybraną planetę. Gdy ją zobaczyłeś było za późno by się rozmyślić. Zakończyliście swój lot w środku jakiejś kosmicznej piaskownicy.
Te 10 nowych wiadomości to chyba było oszustwo. trzeba było lecieć na planetę, której współrzędne przyszły jako pierwsze. No nic, nie ma co płakać nad rozlanym śluzem gadoptaka.
Rozglądasz się nerwowo po okolicy. Hmm, trochę tu pusto. Za bardzo nie wiadomo, w która stronę się wybrać. Zobaczyłeś błysk w oddali. Albo luneta snajpera i zaraz padniesz trupem albo co innego. Taka "bogata" analiza sytuacji spowodowana została długim lotem bez snu i co najważniejsze jedzenia. Twój żołądek nakazuje udać się w kierunku "błysku w oddali". Może trafi się tam jakiś kosmiczny kebap lub inna pospolita potrawa z przedrostkiem "kosmiczny".
Droidy zdają się podzielać Twój wybór bo podążają bezkrytycznie za Tobą. Jest to z ich strony oznaka inteligencji (chyba). Nagle, Twoim oczom ukazały się krasnale w ciasnych czerwonych łaszkach. Poruszały się jak pingwiny i jakby tego było mało popiskiwały jak ranny glizdosłoń.
Krasnale podejrzanie się uśmiechały patrząc na droidy. Nawet zaczęły pokazywać je palcami. Wyższy droid popatrzył na Ciebie z politowaniem najbardziej jak mógł swą stalową, pozbawiona wyrazu twarzą.
- To komiczne-hadlujące-wszystkim-krasnale. W ich języku to brzmi Wyouerta. Wypowiedzenie tej nazwy jest oznaka szacunku i wstępem do negocjacji. - powiedział człekokształtny droid.
- No to, Wyouerta. Dajcie coś do jedzenia!
W tym momencie jeden z krasnali zbliżył się do Ciebie i się uśmiechnął. Nie był to miły uśmiech. Wskazywał on raczej, że są gotowi Cię oskubać ze wszystkiego za szklankę wody.
W związku z tym musisz rozpocząć negocjację od czegoś bardzo wartościowego a nie jedzenia.
- Chcę kupić pojazd by dostać się do najbliższej osady.
W tym momencie krasnal wskazał i na droidy i łamanym komicznym polskim powiedział:
- Za droidy dostaniesz równowartość 10000 Ton kosmicznego nawozu naturalnego w postaci pojazdu i paliwa. Posiłek i kubek wody dostaniesz do tego gratis.
- Pokażcie co macie w ofercie.
Krasnal wyciągnął listę:
Krasnale udostępniły Ci kod programu, który może pomóc Ci w przygotowaniu się do zakupów - http://ideone.com/HHyx74.
W głowie usłyszałeś szept - "Ty oszukać się nie daj. Ciapa nie bądź! Ty uratować musisz wybrańca.".
Skierowałeś szalupę ratunkową na wybraną planetę. Gdy ją zobaczyłeś było za późno by się rozmyślić. Zakończyliście swój lot w środku jakiejś kosmicznej piaskownicy.
Te 10 nowych wiadomości to chyba było oszustwo. trzeba było lecieć na planetę, której współrzędne przyszły jako pierwsze. No nic, nie ma co płakać nad rozlanym śluzem gadoptaka.
Rozglądasz się nerwowo po okolicy. Hmm, trochę tu pusto. Za bardzo nie wiadomo, w która stronę się wybrać. Zobaczyłeś błysk w oddali. Albo luneta snajpera i zaraz padniesz trupem albo co innego. Taka "bogata" analiza sytuacji spowodowana została długim lotem bez snu i co najważniejsze jedzenia. Twój żołądek nakazuje udać się w kierunku "błysku w oddali". Może trafi się tam jakiś kosmiczny kebap lub inna pospolita potrawa z przedrostkiem "kosmiczny".
Droidy zdają się podzielać Twój wybór bo podążają bezkrytycznie za Tobą. Jest to z ich strony oznaka inteligencji (chyba). Nagle, Twoim oczom ukazały się krasnale w ciasnych czerwonych łaszkach. Poruszały się jak pingwiny i jakby tego było mało popiskiwały jak ranny glizdosłoń.
Krasnale podejrzanie się uśmiechały patrząc na droidy. Nawet zaczęły pokazywać je palcami. Wyższy droid popatrzył na Ciebie z politowaniem najbardziej jak mógł swą stalową, pozbawiona wyrazu twarzą.
- To komiczne-hadlujące-wszystkim-krasnale. W ich języku to brzmi Wyouerta. Wypowiedzenie tej nazwy jest oznaka szacunku i wstępem do negocjacji. - powiedział człekokształtny droid.
- No to, Wyouerta. Dajcie coś do jedzenia!
W tym momencie jeden z krasnali zbliżył się do Ciebie i się uśmiechnął. Nie był to miły uśmiech. Wskazywał on raczej, że są gotowi Cię oskubać ze wszystkiego za szklankę wody.
W związku z tym musisz rozpocząć negocjację od czegoś bardzo wartościowego a nie jedzenia.
- Chcę kupić pojazd by dostać się do najbliższej osady.
W tym momencie krasnal wskazał i na droidy i łamanym komicznym polskim powiedział:
- Za droidy dostaniesz równowartość 10000 Ton kosmicznego nawozu naturalnego w postaci pojazdu i paliwa. Posiłek i kubek wody dostaniesz do tego gratis.
- Pokażcie co macie w ofercie.
Krasnal wyciągnął listę:
BardzoKaszankoMaszyna X123 1600 Ton kosmicznego nawozu naturalnego 9.3/10 MAL (MegaAlienoLokci) ParowkoParowkoGablota wow 6820 Ton kosmicznego nawozu naturalnego 7.4/10 MAL (MegaAlienoLokci) KaszankoAutomobil Doge v2 6030 Ton kosmicznego nawozu naturalnego 1.3/10 MAL (MegaAlienoLokci) RoboPowóz wow 8360 Ton kosmicznego nawozu naturalnego 5.8/10 MAL (MegaAlienoLokci) HiperPowóz Delta 8360 Ton kosmicznego nawozu naturalnego 5.9/10 MAL (MegaAlienoLokci) ParowkoGrazynkoPiesel Delta 4540 Ton kosmicznego nawozu naturalnego 1.1/10 MAL (MegaAlienoLokci) CudownyWegeLokomotywa Kalaxy S4 1260 Ton kosmicznego nawozu naturalnego 8.8/10 MAL (MegaAlienoLokci) KaszankoPowóz Delta 6700 Ton kosmicznego nawozu naturalnego 7.5/10 MAL (MegaAlienoLokci) BardzoBardzoGablota Parowka 3000 8140 Ton kosmicznego nawozu naturalnego 3.2/10 MAL (MegaAlienoLokci) WegeWegeFura 2000 7510 Ton kosmicznego nawozu naturalnego 5.9/10 MAL (MegaAlienoLokci)Na liście jest nazwa pojazdu jego cena i spalanie na 10 MegaAlienoŁokci.
- Ile kosztuje u was paliwo i jak daleko jest najbliższa osada?
- Paliwo u nas kosztuje 4.9 Ton kosmicznego nawozu naturalnego za jednostkę kosmicznej pojemności, a najbliższa osada jest odległa od nas o 669 MAL.
- Krasnal się uśmiechnął jeszcze bardziej i powiedział lista, którą Ci pokazałem już uległa zmianie. Co 5 kosmicznych sekund jest ona odświeżana. Zawsze znajduje się na niej przynajmniej jeden pojazd. Żeby transakcja się powiodła musisz dokonać wyboru przed aktualizacją listy.
W twej głowie, co prawda z bólami, zrodziła się myśl "Ach tak, małe oszusty chcą mnie naciągnąć! Napiszę program, który dokona wyboru możliwie najlepszego pojazdu, tak by paliwo, które otrzymam pozwoliło na dotarcie do osady. Nie dam się oszukać!".
- Dajcie mi kosmiczną chwilę na przygotowanie się do zakupów. - powiedziałeś.
Droidy chyba były rozczarowane. Resztki sumienia... a nie już nic, przeszło Ci.
Krasnale udostępniły Ci kod programu, który może pomóc Ci w przygotowaniu się do zakupów - http://ideone.com/HHyx74.
W głowie usłyszałeś szept - "Ty oszukać się nie daj. Ciapa nie bądź! Ty uratować musisz wybrańca.".
Komentarze